ostatni łyk wody bez której do rana się nie przeżyje,
jeszcze jedno pytanie - takie bardzo ważne,
ostatni buziak
i cisza...
Cudowna, błoga cisza ;-)))
Kubek gorącej herbaty
Oczy już się zamykają
ciało krzyczy DOŚĆ
i właśnie wtedy,
z Kotową mruczącą mi na ramieniu
wtulona w poduszki
przywołuję wspomnienia,
podsumowuję miniony dzień
Podliczam uśmiechy,
nawlekam na nitkę pamięci uściski
Dla odpowiedniego bilansu
rozmyślam też nad chwilami gdy krew wrzała mi w żyłach
a umysł podsuwał krwawe sceny ;-)))
ale te myśli szybko spycham w niepamięć ;-)))
jakoś nie mam wątpliwości, że kolejny dzień
będzie w nie równie bogaty ;-)))
Każdy dzień ma taką chwilę,
którą chcę zachować na lata,
która sprawia, że łezka wzruszenia, szczęścia
zakręci się pod powiekami.
Ja lubię te chwile zamykać w kadrach
Kiedyś prawię te zamkniete chwile w piękny album
ale póki co...
tworzę takie dla innych ;-)))
Przepastne, kolorowe tomiska
energetyczne, radosne i słodkie książeczki
ewentualnie dostojne albumy dla poważnych młodych kawalerów
Ja po prostu lubię tworzyć albumy...
Lubię wyobrażać sobie szczęście w nich zamknięte,
lubię też tę wielką niewiadomą, która towarzyszy ich powstawaniu
Bo ja tak naprawdę nie mam szablonu albumowego.
To dopiero podczas tworzenia kolejnych stron
dobieram papier i dodatki
wymyślam układ
i przyznam Wam, że efekt końcowy zaskakuje czasami
nawet mnie samą ;-)))
Najbardziej jednak lubię tworzyć takie albumy
do których mam już zdjęcia
Niekiedy takie albumy są prawdziwym wyzwaniem logicznym ;-)))
Tak było w przypadku
albumu na roczek Alanka ;-)))
To była prawdziwa księga
której opowieść snuła się od pierwszego... momentu ;-)))
Tradycyjnie moje albumy mają 10 kart...
ten miał 2 x więcej ;-)))
a i tak musiałam zastosować kilka"trików"
aby pomieścić prawie 200 zdjęć
Przysporzył mi ten album kilka bezsennych nocy i siwych włosów
ale nagrodą było szczęście bijące z każdej karty, z każdego zdjęcia,
które wklejałam
Rodzice Alanka
celebrują swoje rodzicielstwo a Alanek
rośnie otoczony miłością i szacunkiem
licznej rodziny
Mam takie marzenie aby co roku tworzyć kolejne księgi
i już teraz na wszelki wypadek zamówiłam zapas specjalnych kół,
które zepną tyle kart
bo uwierzcie mi znalezienie odpowiedniego rozmiaru kółek było wyczynem
godnym medalu ;-)))
Także pudełko, do którego chowany jest album
robione było na zamówienie przez Scrapiniec
Alanowy album wraz z pudełkiem zgłaszam na wyzwanie do 13arts
Głownym motywem albumu są motylki, kwiaty no i kolory w dużej dawce
którą chcę zachować na lata,
która sprawia, że łezka wzruszenia, szczęścia
zakręci się pod powiekami.
Ja lubię te chwile zamykać w kadrach
Kiedyś prawię te zamkniete chwile w piękny album
ale póki co...
tworzę takie dla innych ;-)))
Przepastne, kolorowe tomiska
energetyczne, radosne i słodkie książeczki
ewentualnie dostojne albumy dla poważnych młodych kawalerów
Ja po prostu lubię tworzyć albumy...
Lubię wyobrażać sobie szczęście w nich zamknięte,
lubię też tę wielką niewiadomą, która towarzyszy ich powstawaniu
Bo ja tak naprawdę nie mam szablonu albumowego.
To dopiero podczas tworzenia kolejnych stron
dobieram papier i dodatki
wymyślam układ
i przyznam Wam, że efekt końcowy zaskakuje czasami
nawet mnie samą ;-)))
Maj był bogaty w albumy - zwłaszcza komunijne ;-)))
A każdy z nich był inny ;-)))
każdy był wyjątkowy
do których mam już zdjęcia
Niekiedy takie albumy są prawdziwym wyzwaniem logicznym ;-)))
Tak było w przypadku
albumu na roczek Alanka ;-)))
To była prawdziwa księga
której opowieść snuła się od pierwszego... momentu ;-)))
Tradycyjnie moje albumy mają 10 kart...
ten miał 2 x więcej ;-)))
a i tak musiałam zastosować kilka"trików"
aby pomieścić prawie 200 zdjęć
Przysporzył mi ten album kilka bezsennych nocy i siwych włosów
ale nagrodą było szczęście bijące z każdej karty, z każdego zdjęcia,
które wklejałam
Rodzice Alanka
celebrują swoje rodzicielstwo a Alanek
rośnie otoczony miłością i szacunkiem
licznej rodziny
Mam takie marzenie aby co roku tworzyć kolejne księgi
i już teraz na wszelki wypadek zamówiłam zapas specjalnych kół,
które zepną tyle kart
bo uwierzcie mi znalezienie odpowiedniego rozmiaru kółek było wyczynem
godnym medalu ;-)))
Także pudełko, do którego chowany jest album
robione było na zamówienie przez Scrapiniec
Alanowy album wraz z pudełkiem zgłaszam na wyzwanie do 13arts
A na sam koniec zostawiłam niezwyle energetyczny i radosny album
dla Małej Madzi
W przeważającej części wykorzystałam papiery Magicznej Kartki
i przyznaję, że tworząc albumy najchętniej po nie sięgam
gdyż zaklęta w nich energia działa na mnie bardzo inspirująco ;-)))
Album zgłaszam na wyzwania do
(motylek, koronka, sznurek, kwiaty, przeszycia, guziki)
Do albumu była też drewniana skrzynia skarbów
utrzymana oczywiście w podobnej kolorystyce i tematyce
śliczności tworzysz :)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia ślę
A ja odsyłam :D
UsuńFantastyczne albumy;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w czerwcowym wyzwaniu Scrapkowo.pl
Jesteście przepiękne!
OdpowiedzUsuńMy?? czyli ja i dziewczynki czy ja i Kotowa?? ;-)))
UsuńWszystkie cztery:)
UsuńOstatnio odpoczywam, odpoczywam, odpoczywam... i zdecydowanie odpoczynkiem nie jestem zachwycona...
OdpowiedzUsuńKasiu, Twój dzień to dzieło sztuki i takich dni życzę Ci jak najwięcej, będą dla Ciebie największą radością, kiedy przyjdzie czas na odpoczynek.
Uściski dla cudownej Rudowłosej i jej pięknych córeczek :)
Bardzo ładne albumy :)
OdpowiedzUsuńpiekne albumy:)! pozdrawiam cieplo dziekujac za udzial w Czerwcowym Wyzwaniu Scrapkowo.pl
OdpowiedzUsuńWow! Imponujące są Twoje prace Kasiu :) Podziwiam! Pozdrawiam ciepło i dziękuję za udział w naszym jubileuszowym wyzwaniu w 123 scrapuj Ty.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólną zabawę z 123scrapujTy...zawsze miło odwiedzać Twój blog:) Piękne albumy!
OdpowiedzUsuńPięknie :) Dziękuję za udział w czerwcowym wyzwaniu na blogu scrapkowo.pl Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńWazne chwile zasługują na wspaniałą oprawę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w dziecięcym wyzwaniu Scrapkowo.pl